Sesja z pupilem – czy warto i dlaczego tak

Już jedną sesję z pupilem zaliczyliśmy (ślubną – na rocznicę się nią podzielę, o), ale wtedy mieliśmy tylko Glinkę. Sesja była bardzo ekspresowa, a Glinka była z nami wtedy może z 10 minut i na dodatek była bardzo rozproszona. Kilka miesięcy po ślubie w naszym życiu pojawiła się Buba. Kolejna sesja była tylko kwestią czasu ;-).

Los rzucił na naszą drogę aukcję charytatywną na rzecz Fundacji Mikropsy, a na aukcji – sesja z pupilem! Wylicytowaliśmy, umówiliśmy się i udaliśmy się na spotkanie z Patiigraphy do leśnej scenerii Lasku Bródnowskiego. Ekipa fotograficzna, czyli Patii wraz z pomocnikiem Danielem, była przygotowana na wszystkie ewentualności i gotowa ubrudzić się dla dobrych ujęć ;-). Poza tym mieli mnóstwo pomysłów, worek akcesoriów i gadżetów do zdjęć, a w zanadrzu przydatne triki ułatwiającę pracę ze zwierzętami.

Bo fotografowanie psów to nie taka prosta sprawa – psu nie powiesz patrz w „patrz w lewo”, „teraz” (przekonałam się o tym robiąc Irce zdjęcia do ogłoszeń!). Praca ze zwierzętami wymaga cierpliwości i pomysłowości. Nieco łatwiej jest kiedy pies raczy wykonać polecenia „siad”, „leżeć”, „zostań”, „kontakt” (wzrokowy). Glinka zna te komendy, na dodatek jest fotogeniczna, więc całkiem ładnie powychodziła na zdjęciach. Patrycja potrafiła skutecznie skupić uwagę psa na sobie i wyszło kilka naprawdę ładnych ujęć. Glina pozowała w wianku i w różnych okularach – toć to nasz mały rudy kujon!

Frau Kaczor 095a na FB Frau Kaczor 101a na FB Frau Kaczor 086a na FB Frau Kaczor 053a FB Frau Kaczor 061a FB Frau Kaczor 013a FB Frau Kaczor 047a FB

Za to Bubcia, jako że jest psem lękliwym, sprawiała więcej problemów. Buba niezbyt chciała pozować, bała się aparatu, blendy, ale za to kiedy akurat nikt jej nie namierzał, przyjmowała piękne pozy i robiła słodkie minki! Na szczęście Patii i Daniel znaleźli sposób na Bubę i udało im się zrobić kilka ładnych zdjęć!

Bez nazwy-1a na FB OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Całkiem fajnie pozowały też Fibi (suczka mamy/Kamili, kto wie czyj to pies :P) – z kwiatowym stroikiem i Greta (Znajdka mamy) – z wiankowym naszyjnikiem. A staruszka Perełka (mamy/Kamili) niczym starsza pani tracąca kontakt z rzeczywistością wystąpiła w kapeluszu z kwiatami ;-).

Frau Kaczor 262a FB Frau Kaczor 118a FB Frau Kaczor 126a na FB Frau Kaczor 143a FB Frau Kaczor 217a FB

Robiliśmy też psie ujęcia w biegu i psio-ludzkie zdjęcia zbiorowe i rodzinne. To właśnie na te ujęcia przedstawiające naszą małą rodzinkę (prezentujemy ten szeroko opisywany w literaturze model 2+2 :P) czekałam najbardziej. Tylko wydrukować i do ramki :-)!

Bez nazwy-1a na FB (2) OLYMPUS DIGITAL CAMERA OLYMPUS DIGITAL CAMERA Frau Kaczor 322a FB

Jestem bardzo zadowolona z naszej psiej sesji i uważam, że warto – to piękna pamiątka, coś innego niż zwykłe spacerowe fotki. Efekty naszej sesji to sporo obrobionych zdjęć – i nie mogę się zdecydować które wydrukować (a te które tu zamieściłam to tylko część!)!! Zdjęcia przeszły moje najśmielsze oczekiwania – są po prostu piękne (szczególnie portrety Glinki i Bubki)! Jedno z bardziej uroczych zdjęć autorstwa Patii wykorzystałam w blogowym obrazku na górze – nasze uśmiechnięte pieski patrzące w tym samym kierunku :-).

Dodatkowo oprócz zdjęć dostaliśmy taką oto prezentację!

Bardzo się cieszę, że to właśnie do Patii trafiliśmy na naszą sesję i szczerze polecam jej usługi fotograficzne. Poza tym Patii ma również ogromne serce dla zwierząt, tych domowych, gospodarskich i tych potrzebujących! Oj, coś mi mówi, że to nie koniec naszej współpracy ;-).

Więcej zdjęć Patii można obejrzeć tu i na stronie Patiigraphy na fb

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *